Nigdy nie byłam na Bliskim Wchodzie, jednak mimo to lubię się bawić tamtejszą kuchnią. Głównie ze względu na obecność licznych orientalnych przypraw i składników, które bardzo lubię (kumin, pistacje itp.). Kupiłam sobie również książkę Persiana, której samo kartkowanie przyprawia o ślinotok i to właśnie z niej skradłam poniższy przepis i go trochę zmodyfikowałam.
Nie wiem czy słyszeliście o przyprawie Ras el Hanout – królowa przypraw na Bliskim Wschodzie. Dawniej mix nawet 30 przypraw. Teraz bywa różnie czasami 10, czasami 20. Możecie ją zakupić w sklepie lub samemu sobie pomieszać chociaż kilka najważniejszych składników:
papryka słodka i ostra, kolendra, kumin, ziele angielskie, kurkuma, kardamon, płatki róży, lawenda, cynamon, imbir, gałka muszkatołowa, goździki, anyż, pieprz czarny, pieprz biały, pieprz cayenne, sól – a teraz wyobraźcie sobie jak to pachnie!
Poniższy przepis to niezwykle aromatyczny i pikantny kurczak, w połączeniu z chrupiącym granatem i kwaśnym sosem jogurtowy z kwaśnym sumakiem.
Z podanych proporcji można przygotować 4-5 wrapy.
Składniki
- 1 podwójna pierś z kurczaka
- granat
- roszponka
- 1 duża czerwona cebula
- wrapy pszenne
- oliwa z oliwek
- 2 łyżeczki ras el hanout
- ostra papryka, sól
sos jogurtowy:
- 180 g jogurtu greckiego
- 1 czubata łyżeczka sumaku
- natka pietruszki
- łyżka soku z cytryny
- duża szczypta soli i pieprzu
Instrukcje
- Pierś z kurczaka kroimy na pół. Następnie każdą połówkę przekrawamy w poprzek. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że podczas krótkiego smażenia, będzie on także zrobiony w środku.
- Kurczaka skrapiamy oliwą i nacieramy przyprawą ras el hanout. Ja lubię dodatkowo podkęcić smak i dodaję jeszcze trochę ostrej papryki i soli.
- Odkładamy kurczaka na bok, by się chwilę pomarynował. W tym czasie możemy obrać granata, pokroić cebulę, natkę pietruszki i przygotować sos jogurtowy.
- Rozgrzewamy patelnię z kilkoma łyżkami oliwy i smażymy kurczaka na średnim ogniu, najlepiej pod przykryciem. Smażymy z każdej strony przez około 5 minut. Żeby sprawdzić czy kurczak jest upieczony w środku, przyciskamy łyżką czy widelcem kurczaka na środku i jeśli wciąż wypływa woda, to należy smażyć mięso jeszcze kilka minut. Po usmażeniu przekładamy kurczaka na deskę i dajemy mu chwilę odpocząć. Dopiero po chwili zabieramy się za krojenie go w niewiekie paski.
- Na każdy wrap nakładamy dużą łyżkę sosu jogurtowego, następnie roszponkę, kawałki kurczaka, cebulę, granat, natkę pietruszki i jeszcze jedną łyżkę sosu.
- Zwijamy tortille według ściągi z tyłu opakowania. Z taką ilością składników nie jest łatwo, ale spokojnie dacie radę.
sos jogurtowy:
- Do miski wkładamy jogurt grecki, sumak, sok z cytryny, przyprawy i niedużą garść posiekanej natki pietruszki. Wszystko dokładnie mieszamy.