Jak napiszę, że ta pizza powstała z resztek z lodówki, to i tak nikt nie uwieży. Ale tak było. Po ostatnim kucharzeniu, zostało mi dyniowe puree z którym coś trzeba było zrobić. Oczywiście można je zamrozić i tak też uczyniłam z częścią. Napoczęty kozi ser też pasowało skończyć. Składnik do składnika i wyszła najbardziej jesienna …
Tarta dyniowo-korzenna
Znów mnie wzięło na eksperymentowanie z dynią. Nie byłam pewna czy coś z tego wyjdzie, ale wymyśliłam sobie tartę z dodatkiem kakao. Żeby trochę podkreślić czekoladowość, dorzuciłam kakao także do ciasta a na górę wylałam czekoladowo-śmietankową mieszankę, czyli ganache. Surowe nadzienie smakowało niczym krem z kasztanów (no wiecie, trzeba było wylizać resztki z miski ;)). …
Tarta rustykalna z burakiem i kozim serem
Jesień przyszła więc trzeba się bliżej zaprzyjaźnić z warzywami korzennymi. Tym razem na pierwszy ogień idzie burak w towarzystwie kremowego koziego sera. Przepis w sumie kradziony od siostry i szwagra, bo też lubią eksperymentować. A ze szwagrem mocno współdzielimy miłość do pistacji, więc nie żałujcie sobie 😉 Nadzienie, czy też farsz, jest bardzo delikatny i …
Makaron z sosem dyniowo-pomidorowym
Ciąg dalszy moich przygód z dynią. Nie jest to moje ulubione warzywo, ale mimo wszystko próbuję eksperymentować. W sumie prawie dwa dni główkowałam co by z tej dyni zrobić, zupa odpadadła w przedbiegach, bo rosołu nagotowałam jak dla wojska… I tak myślałam, kombinowałam, aż w końcu w głowie narodził się pomysł na makaron. Skąd biorę …
Sałatka Waldorf
Tak sobie myślę, że jakbym miała wybrać top trzy moich ulubionych sałatek, to sałatka Waldorf na pewno znalazłaby się na podium. Dlaczego? Bo uwielbiam w niej połączenie chrupkości (orzechy, seler naciowy, jabłko) oraz słodyczy (winogrona, jabłko). Oczywiście do tego mięsko i majonezowy dressing. Mmmm! A że ostatnio staram się unikać makaronów, glutenu, cukru i zgubić …
Ziemniaki po marokańsku oraz pstrąg łososiowy z pesto z czosnku niedźwiedziego
Pieczone młode ziemniaki z kiszoną cytryną i świeżą miętą to jedna z moich ulubionych kombinacji. Oczywiście aromatyczny czosnek również tutaj towarzyszy. I trochę wstyd się przyznać, ale dwa lata temu obiecałam wam przepis na te marokańskie ziemniaki, gdy kisiliśmy cytrynę… jak widać trochę mi zeszło. Ale co się odwlecze to nie uciecze. 😉 Kiszoną cytrynę …