Włosko-cypryjska przystawka albo i danie. Czyli warstwowa przekąska z pieczonego bakłażana, serka halloumi i pomidora. Do tego świeża bazylia i można poczuć się jak na wczasach.
Raz wybrałam się do bardziej odległego supermarketu, gdzie znajdują się też włoskie delikatesy. Czasami mają ekologiczne produkty z Sycylii: pomarańcze czy cytryny. A że teraz nie ma sezonu na cytrusy, to dorwałam tego uroczego bakłażana. Od razu mi zaświtało w głowie co z niego zrobię i przyznam, że ta przekąska na ciepło była strzałem w dziesiątkę! Wyszło 7 sztuk, polałam oliwą i zagryzłam bagietką wylizując nią talerz do czysta.
Składniki
- 1 średni bakłażan (wybierzcie trochę szerszy)
- 2 pomidory najlepiej ze zbitym miąższem
- ser halloumi
- świeża bazylia
- oliwa z oliwek
- sól, pieprz
Instrukcje
- Bakłażany kroimy w grubsze plastry. Na patelni rozgrzewamy trochę oliwy i układamy na niej bakłażany. Smażymy aż się zrumienią, obracamy na drugą stronę, uprzednio znów podlewając oliwą.
- Drugą nieprzywierającą patelnię (może być też grillowa) nagrzewamy i układamy na niej około 0,5-centymetrowe kawałki sera. Smażymy około 3 minut, aż pojawią się brązowe plamki. Następnie przewracamy na drugą stronę i znów smażymy około 3 minut.
- Na koniec na patelnię, na której smażyliśmy bakłażana, kładziemy plastry pomidorów i obsmażamy z każdej strony przez około pół minuty.
- Bakłażany przekładamy na talerz, doprawiamy solą i pieprzem, układamy 2 kawałki sera i plaster pomidora, którego też doprawiamy. Skrapiamy całość oliwą i posypujemy świeżą bazylią.
© 2024 Copyright Better Be Tasty