W lecie bardzo rzadko sięgam po zupy, ze względu oczywiście na wysokie temperatury za oknem. Ale czasami mi się coś tam w głowie ubzdura. I tak, po raz kolejny próbowałam przywrócić smak dzieciństwa i wakacji, czyli zupę kalafiorową.
Mama raczej nigdy nie robiła kalafiorowej, za to gdy u babci było dużo kalafiorów to nie dość, że na obiad był kalafior z bułką tartą na maśle, to i zupa była z kalafiorem. Zupa była prosta, lekko słona, na delikatnym bulionie z dużą ilością śmietany. Duże kawałki kalafiora, fikuśny makaron (świderki czy muszelki) i koperek. I choć bardziej fancy jest krem z kalafiora, to ta prosta zupa potrafi skraść podniebienie.
Składniki
- 2 litry bulionu drobiowego
- średni kalafior
- 200 ml śmietany 30%
- świeży koperek
- ulubiony makaron, ale najlepiej jakiś fikuśny
Instrukcje
- Jak zrobić bulion? Do garnka należy wlać 2 litry wody, włożyć 1 duże udko z kurczaka, 1 marchewkę, 1 pietruszkę, ćwiartkę selera, małą cebulę, tę zieloną część pora i dosypać łyżeczkę soli i pieprzu. Całość zagotowujemy, następnie gotujemy na wolnym ogniu przez godzinę. Potem należy bulion przecedzić przez sitko, żeby pozbyć się jarzyn, mięsa i ewentualnych farfocli.
- Do czystego bulionu dodajemy małe różyczki kalafiora i gotujemy, aż kalafior będzie al dente. Dolewamy śmietanę i ponownie doprowadzamy do wrzenia.
- Zupę podajemy z ulubionym makaronem i posypujemy koperkiem
© 2024 Copyright Better Be Tasty