Niby wiosna, a za oknem listopad. Lockdown trwa już 13 miesiąc… Zajęcia poza pracowe dość ograniczone, gdy na zewnątrz 3 stopnie i deszcz. Jak widać, w końcu się znalazł czas na przywitanie się ponownie z blogiem. A trochę mnie tu nie było… nie wiem kiedy minęły te 3 miesiące. W każdym razie mam nadzieję, że się stęskniliście.
W dzisiejszym wpisie znajdziecie przepis na wiosenną tartę, którą ostatnio poczęstowałam moich przyjaciół, przy okazji celebracji mojej 29 wiosny. Czy była dobra, musicie ich zapytać 😉
Tartę zrobiłam na kruchym cieście, ale żeby przyspieszyć proces, możecie spokojnie użyć gotowego ciasta francuskiego. Do tego warzywa: szparagi, szpinak i suszone pomidory. Moim zdaniem, boczek możecie użyć opcjonalnie, ale były głosy, że boczek jest tutaj obowiązkowy 😀 By było bardziej fancy, tartę posypcie prażonymi orzechami – pini lub migdałami.
Do gotowania polecam którąś z moich playlist. Na Spotify znajdziecie je jako Wieczne Lowe 3.0 lub Playlist by Dżo vol.1.
PS cytując Marcina ” Napisz, że testowana na gościach i wciąż myślę o niej”.
Składniki
ciasto:
- 200 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła
- 1 duże jajko
- szczypta soli
farsz:
- 200 g szpinaku baby
- pół wiązki zielonych szparagów
- 70 g suszonych pomidorów w oleju (około 10 sztuk)
- 5 ząbków czosnku
- gruby plaster boczku pokrojony w kostkę
- garść tartego parmezanu (lub dwie)
- garść orzeszków pini (można zastąpić migdałami)
Instrukcje
krok pierwszy:
- Mąkę przesiewamy, dodajemy zimne masło pokrojone w kostkę i zarabiamy. Dodajemy jajko i szczyptę soli. Zagniatamy ciasto aż połączą się wszystkie składniki.
- Ciasto będzie trochę lepkie, ale nie dodawajcie więcej mąki. Ciasto uformujcie w kulę lub prostokąt, zawińcie folią spożywczą i włóżcie do lodówki na minimum godzinę.
krok drugi:
- Od szparagów odcinamy/odłamujemy zdrętwiałe końcówki. Przekładamy na rozgrzaną patelnię z 3 łyżkami oliwy, solimy i pieprzymy do smaku, po ok 3-4 minutach ściągamy podpieczone szparagi.
- Następnie, na tej samej patelni, blanszujemy szpinak, również dosłownie 3-4 minut aż „zwiędnie”.
- Do blendera przekładamy suszone pomidory, 2 ząbki czosnku i około 5-6 łyżek oliwy spod pomidorów. Blendujemy na pastę a’la pesto.
krok trzeci:
- Ciasto wyciągamy z lodówki. Dajemy mu się ogrzać przez około 20 minut.
- Następnie stolnicę posypujemy mąką, wykładamy ciasto. Ciasto również oprószamy mąką i zabieramy się za wałkowanie – celem jest prostokątny kształt wielkości waszej formy.
- Rozwałkowane ciasto przenosimy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Zaczynamy układanie składników: na początek zblendowane suszone pomidory, trochę parmezanu, szpinak, boczek, szparagi, posiekaną resztę czosnku i znów parmezan.
- Tartę wkładamy do piekarnika nagrzanego na 180C i pieczemy około 40 minut.
- Efekt finalny posypujemy podprażonymi orzeszkami pini. (orzeszki pini podprażamy na suchej patelni bez tłuszczu)