Gdy na sklepowych półkach pojawiła się książka „Portugalia do zjedzenia” Bartka Kieżuna, oczywiście musiałam ją mieć w moich zbiorach. Kuchnia portugalska jest bardzo prosta, ale niestety niezbyt rozpowszechniona. Poniższy przepis jest doskonałym przykładem, że czasami niewiele trzeba, by przygotować coś pysznego. Portugalski krem z białej fasoli z chouriço (chorizo), czyli w skrócie, wariacja na temat polskiej grochówki z kiełbasą. Nie byłabym sobą jakbym lekko nie zmodyfikowała przepisu 😉
Składniki
- 250 g suchej białej fasoli
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 nieduża marchewka
- 1 mała pietruszka
- ćwiartka selera
- 2 liście laurowe
- pieprz, sól, wędzona papryka
- pół laski chorizo
Instrukcje
- Fasolę płuczemy i zalewamy zimną wodą, Zostawiamy w garnku na całą noc, aby napęczniała.
- Wylewamy wodę i zalewamy fasolę świeżą wodą w proporcji 1:4 (4 x tyle co fasoli). Dodajemy obraną marchewkę, selera, pietruszkę i liście laurowe. Gotujemy aż warzywa zmiękną.
- Wyciągamy jarzynę, a fasolę gotujemy dalej, do miękkości. W tym momencie doprawiamy wywar dwiema dużymi szczyptami soli.
- Cebulę i czosnek siekamy drobno i podsmażamy na patelni skropionej oliwą.
- Dobrze by było, aby w garnku zostało dwa razy tyle bulionu co fasoli. Pozostały bulion najlepiej zlać i wykorzystać, gdyby zupa była za gęsta.
- Do garnka z fasolą dodajemy zeszkloną cebulkę i czosnek, doprawiamy pieprzem i wędzoną papryką (około pół łyżeczki).
- Całość blendujemy na gładki krem. Gdy zupa jest zbyt gęsta, dolewamy trochę bulionu.
- Na koniec podsmażamy krótko na patelni talarki chorizo i dekorujemy zupę. Nie żałujemy sobie, bo mocno podkreśla smak 😉
© 2024 Copyright Better Be Tasty