z mięsem

Yaki gyoza – japońskie pierożki

Zastanawialiście się kiedyś ile odmian pierogów jest na świecie? Tortellini, ravioli, empanadillas, mandu, samosa, xiao long bao, wonton. No właśnie, końca nie widać. Ile krajów, tyle pomysłów na schowanie farszu do cienkiego ciasta i ugotowanie/usmażenie/uparowanie zawiniątka. Przyznaję, że uwielbiam te nasze polskie pierogi – ruskie ze zrumienioną cebulką i wigilijne z kapustą i grzybami. Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie szukała innych smaków. Japońskie pierożki gyoza zawsze zachwycały mnie kształtem i wydawało mi się, że zrobienie takiej falbanki jest czasochłonne. Dodatkowo większość azjatyckich pierożków gotowana jest na parze, a bambusowego parnika nie posiadam. Na szczęście trafiłam na yaki gyoza, czyli pierożki, które układa się surowe na patelni, czeka aż spód się mocno zrumieni, a następnie dolewa się trochę wody. Szybko zakładamy pokrywkę i .. parujemy! Magia. Także jeśli tylko macie ochotę, trochę czasu i patelnię z przykrywką, to spokojnie możecie zabierać się za poniższy przepis.

Co może się wydawać zaskakujące, to fakt, że farsz do gyoza jest z surowym mięsem. Ale spokojnie, mimo krótkiego czasu parowania, mięso w środku będzie zrobione, a kapusta, cebula i grzyby zadbają, by czasami można coś schrupać. Zdaję sobie sprawę, że z tego przepisu wychodzi sporo pierogów i jedna osoba nie jest w stanie ich wszystkie skonsumować. Jednak na szczęście gyoza możecie zamrozić! Oprószcie mąką tackę, ułóżcie na niej surowe gyoza i włóżcie do zamrażalnika. Gdy pierożki, będą już twarde jak kamień, przesypcie do woreczka i gotowe. Jak kiedyś przyjdzie wam ochota, wystarczy, że rozmrozicie gyoza i uparujecie zgodnie z przepisem

yaki gyoza

SKŁADNIKI NA CIASTO (około 60 sztuk)

  • 500 g mąki pszennej (typ 480)
  • około 350 ml gorącej wody
  • płaska łyżeczka soli

SKŁADNIKI NA FARSZ

  • 200 g mięsa mielonego wieprzowego
  • 100 g mięsa mielonego wołowego
  • 150 g białej kapusty
  • 30 ml sosu sojowego
  • 2 łyżeczki oleju sezamowego
  • 20 g suszonych grzybków mung
  • 1 duża biała cebula
  • 1/3 pęczka dymki 
  • 3 ząbki czosnku
  • 5 cm kawałek imbiru
  • pieprz
  • sól
  • kardamon
  • trawa cytrynowa
 
  1. Zaczynamy od przygotowania farszu, żeby wszystkie składniki mogły się ze sobą połączyć.

  2. Grzyby mung wkładamy do rondelka, zalewamy wodą i gotujemy przez około 15 minut.

  3. Kapustę siekamy w drobną kostkę, to samo robimy z cebulą i cebulą dymką.

  4. Do dużej miski wkładamy mięso, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i imbir starty na tarce.

  5. Grzyby odcedzamy przez sitko (ale nie wylewajcie wody spod grzybów! jeszcze nam się przyda) i kroimy również w drobną kostkę.

  6. Mięso doprawiamy szczyptą mielonej trawy cytryowej i kardamonu, płaską łyżeczką pieprzu i dużą szczyptą soli. Dodajemy pokrojone warzywa i grzyby. Dolewamy sos sojowy, olej sezamowy i trzy łyżki naparu spod grzybów. Całośc dokładnie mieszamy rękami. Farsz powinien wydawać odgłosy „mlaskania”.

  7. Miskę z farszem zawijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki. Wyciągamy stolnicę i zabieramy się za ciasto.

  8. Ciasto do gyoza, tak naprawdę nie różni się niczym od ciasta na nasze pierogi. Do przesianej mąki, dodajemy szczyptę soli i dolewamy stopniowo gorącą wodę (więc uwaga, by się nie poparzyć!) i wyrabiamy. Po 10 minutach powinniśmy uzyskać elastyczne ciasto.

  9. Część ciasta rozwałkowujemy cienko (!) i wykrawamy koła. Jeśli chcecie mieć większe pierożki, to zachęcam użycia do wykrawania np. drinkówki.

  10. Małą łyżeczkę farszu nakładamy na środek ciasta. Brzegi ciasta delikatnie smarujemy wodą, składamy na pół i zaczynamy tworzyć falbankę. Chyba najlepiej będzie jak włączycie jakis tutorial na youtubie, bo nie jestem w stanie tego opisać. Ewentualnie możecie się posiłkować tym zdjęciem.

  11. Pierożki układamy na stolnicy oprószonej mąką i przykrywamy ściereczką, by nie obsychały.

  12. Na teflonowej patelni rozpuszczamy pół łyżeczki masła i układamy kilka pierożków. Smażymy do uzyskania chrupiącego, ciemnobrązowego spodu. Wlewamy na patelnię 1/4 szklankę wody i szybko zamykamy patelnię przykrywką. Parujemy gyoza przez około 4 minuty.

  13. Pierożki wykładamy na talerz i podajemy z sosem sojowym i dymką.