Wciąż uczę się powoli smaku dyni. W rodzinnym domu była raczej nieodkrytym warzywem, teraz stopniowo przemycam ją do swojej kuchni w różnych eksperymentach. W tamtym roku tarta z dyni piżmowej zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, w tym roku skusiłam się na dynię prowansalską (ponoć idealna do gnocchi czyli naszych polskich kopytek). Wyjątkowo słodki miąższ, dla mnie …