Tak sobie myślę, że jakbym miała wybrać top trzy moich ulubionych sałatek, to sałatka Waldorf na pewno znalazłaby się na podium. Dlaczego? Bo uwielbiam w niej połączenie chrupkości (orzechy, seler naciowy, jabłko) oraz słodyczy (winogrona, jabłko). Oczywiście do tego mięsko i majonezowy dressing. Mmmm! A że ostatnio staram się unikać makaronów, glutenu, cukru i zgubić …